Bardzo cenne trzy punkty, w kontekście zajęcia jak najwyższego miejsca w tabeli, zdobyła w niedzielę Passovia Pass. Zespół "żółto niebieskich" odprawił z kwitkiem Mszczonowiankę II Mszczonów.
Wczorajsze starcie, mimo iż nie miało bardzo dużego ciężaru gatunkowego, to jednak było dosyć istotne dla obu ekip. W przypadku naszej wygranej utrzymujemy i tak wysokie 7 miejsce. Gospodarzom natomiast, 3 punkty pozwoliły by oddalić się jak najbardziej od strefy zagrożonej spadkiem. W tym meczu z powodu ubytków kadrowych, trener Liszkiewicz inaczej ustawił zespół taktycznie. Graliśmy jednym nominalnym napastnikiem, pięcioma zawodnikami zaś w pomocy. Trzeba przyznać że pomysł ten sprawdził się bardzo dobrze, widać to było zwłaszcza w pierwszej połowie spotkania. Dobre zawody rozgrywali tego dnia dwaj defensywni pomocnicy, t.j. Getke i Skalski. Dzięki zagęszczonemu środkowi pola, udało się bardzo szybko przejąć inicjatywę w tym meczu, która trwała nie przerwanie do końca pierwszej połowy. Pierwszy cios wyprowadzamy w 29 minucie. Po dobrej akcji, w pole karne wpada Szrebka, który jest ewidentnie faulowany przez obrońce gospodarzy. Sędzia bez wahania wskazuje na wapno, a jedenastkę pewnie wykorzystuję " Karlik" ;) Chwilę konsternacji po utracie gola szybko wykorzystujemy ponownie. W 30 minucie meczu Kamiński zagrywa długą prostopadłą piłkę do dobrze wychodzącego Szrebki, a ten mimo nacisku obrońcy oddaje celny strzał w długi róg. Mamy 2-0, lecz to nie był koniec. Wyraźnie rozochoceni goście przeprowadzają kolejną zespołową akcję i po podaniu Skalskiego, z najbliższej odległości bramkę zdobywa Dembiński. W tej połowie gospodarze mieli może dwie okazję do zdobycia bramki, obronną ręką wychodził jednak w tych sytuacjach Brojek. Do przerwy prowadzimy 3-0. Druga część gry nie była już tak emocjonująca jak pierwsze 45 minut. Na pewno wpływ na taki stan rzeczy miał doskwierający upał (mecz rozgrywany o 11 w południe), jak i to że mieliśmy bardzo satysfakcjonujący nas rezultat. Takie myślenie szybko się jednak zemściło i po rzucie rożnym i sporym zamieszaniu w naszym polu karnym rywale strzelają bramkę kontaktową. Była 60 minuta meczu. Więcej goli już nie padło mimo iż to my, zwłaszcza za sprawą Daniela Szrebki, mogliśmy zdobyć jeszcze co najmniej dwie bramki. Po niezłym meczu w naszym wykonaniu odnosimy zasłużone zwycięstwo 3-1.
Mszczonowianka II Mszczonów - Passovia Pass 1-3
bramki:
Karlicki
Szrebka
Dembiński
skład:
Brojek, Kamiński, Karlicki, Szewczyk, J. Gryboś, P. Gryboś, Skalski, Getke, Szrebka, Wasiak, Dembiński
rezerwa:
Izbicki, H. Karlicki, Sz. Andrzejewski
z ławki weszli:
Izbicki, H. Karlicki
Alternatywna relacja i zdjęcia z tego spotkania pod adresem: http://www.tubazyrardowa.pl/aktualnosci/czytaj/1440/Przegrali-z-Passovia